PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=38091}
7,7 1 379
ocen
7,7 10 1 1379
7,4 8
ocen krytyków
Jestem niewinny
powrót do forum filmu Jestem niewinny

Zabili go i uciekł

ocenił(a) film na 8

Fritza Langa fascynowała psychologia tłumu, czego ten film jest znakomitym przykładem. Tłum to bezmyślna i okrutna ludzka masa, wyzwalająca najgorsze emocje i pozwalająca jednostkom oczyścić swoje sumienia poprzez rozproszenie winy.

"Fury" jest jednak czymś więcej niż tylko studium zachowania tłumu. Reżyser wciąga widza w grę, wystawia go na próbę. Każdy sam musi sobie odpowiedzieć na pytanie czy był w stanie oprzeć się pokusie okrutnej zemsty. Czyżby u źródeł chęci rewanżu zmieniającego katów w ofiary, leżały te same skłonności, które doprowadziły do linczu niewinnego człowieka? A może oskarżeni zasługiwali na karę, bo mimo, że Joe przeżył, to w jakimś sensie zginął?

Jedyne, co mam do zarzucenia Langowi, to fakt, iż po raz kolejny podaje on odbiorcy myśl przewodnią na tacy. Podobnym mankamentem obarczone są również "M - Morderca" oraz "Metropolis" (czyli pozostałe znane mi dzieła niemieckiego reżysera). Znów puenta filmu została wyrecytowana przez głównego bohatera w finalnej scenie. Bardziej łopatologicznie chyba się nie da.

8/10

użytkownik usunięty
Kagan

Jak widać, co tam śmierć, będąc nieżywym też można sporo zdziałać.
Dokładnie tak samo miała się wówczas relacja siły prawa do siły zachowań tłumu. Jeżeli wyrwana stronica z Księgi praw z 1871r. z paragrafem 527 brzmiącym "Zabijanie przez lincz jest morderstwem pierwszego stopnia. Jeżeli wymierzono karę śmierci przez tzw. lincz wszyscy, którzy wyrazili zgodę są winni morderstwa" jest autentyczna, to ukazany w filmie problem świetnie wpasował się w istniejącą w tym czasie w Stanach sytuację.
Na przełomie XIX i XXw samosądy i zabójstwa poprzez wymierzanie kary były dość powszechnym zjawiskiem. Odnotowano nie całe 5 tys. ofiar linczu (a to tylko z oficjalnych, zarejestrowanych danych). Najczęściej byli to czarnoskórzy mieszkańcy Stanów. Jednak w wielu przypadkach okazywało się po czasie, że ofiara była niewinna. Do odpowiedzialności zostało pociągniętych ok. 350 sprawców, co stanowi zaledwie ułamek winnych zważywszy na to, że na każdą ofiarę przypadało od kilku do kilkudziesięciu, albo i więcej oprawców.
To chyba jeden z najbardziej lekceważonych wówczas przepisów. Lincz stanowił pewnego rodzaju tradycję, czy też nawet rozrywkę.

Lang świetnie zobrazował problem. Końcówkę mógł sobie darować, ale cóż, chciał być pewien, że trafi do wszystkich ;) Film trzyma w napięciu lepiej niż niejeden współczesny thriller.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones