Może być ciekawie ale na czym ma polegać to połączenie?

Project Eternity, Infinity to zdaje się nazwa silnika na którym hulały Baldury i Tormenty

Nie tyle połączenie, co po prostu duchowy spadkobierca. Czekam niecierpliwie.

Nie tyleż duchowy co i graficzny, niestety. Nie tędy droga.

Bo ja wiem? Jest mnóstwo osób, które tęsknią za dawnym i przestarzała, ale wciąż piękna grafika to tylko jeden z aspektów. Gdybym miała wybierać między rzutem izometrycznym w 2D i pełnym 3D, zdecydowanie wolę gry w izo. Osobiście nie mogę się doczekać.

Musiało to być przepiękne by było ponadczasowe. :) A mi się tam marzy dobry rasowy RPG w 3d.

Dla mnie na przykład Baldursy są ponadczasowe, więc nie widzę powodów, żeby twórcom Project:Infinity miało się to nie udać ;)

Coś mam przeczucie że to będzie klapa. :-/

Pełna zgoda. Chyba żadne 3D nigdy nie dorówna 2D, ponieważ 2D z założenia jest umowne i odrealnione, a przez to świetnie wpisuje się tematykę fantasy role-playów. Dla mnie 3D zawsze będzie wyglądało jak mniej lub bardziej nieudolne naśladownictwo "naszego świata" - a przecież nie tego oczekujemy od gier takich jak Baldur's Gate.