No, drugi sezon skończył się z przytupem.. Jak sądzicie, kogo uśmiercili w ostatnim odcinku? Porównywałem nawet oba pokoje, w którym leżą siostra i ojciec.. i szczerze mówiąc, w ogóle mi nie pasuje okno za Conradem :P Na żadnym z poprzednich kadrów nie widać okna.. Niemniej jakaś anatomiczna tabliczka za jego plecami wskazuje chyba jednak na pokój Jessie... Ciekawe, czy Twórcy pójdą w gorzki, ale poniekąd happy end i życie straci ojciec, dając córce drugą szansę, czy pójdą po bandzie i jednak uśmiercą córkę.. Typuję jednak to pierwsze rozwiązanie ;)
Nie mam pojęcia, ale wolałabym, aby uśmiercili siostrę. Jakoś nie pałam do niej sympatią i sama doprowadziła się do takiego stanu. Poza tym w przypadku śmierci ojca Nic mogłaby mieć ogromne wyrzuty sumienia, a w przypadku siostry - nie. Bo zrobiła dla niej wszystko, co mogła.