I to najlepiej świadczy o tym, jaki to jest aktor. Przyznam, że jeszcze się w niego nie wgryzłem, ale po kilku rolach które widziałem stwierdzam, że jest wyjątkowy. Jestem pod wrażeniem, że aktor najbardziej przez Akademię Amerykańską wyróżniony, nie poddał się żadnej komercji i zachował taką klasę, jak niewielu aktorów popularnych jego pokolenia. Np. De Niro, przez wielu uważany za mistrza, jest tylko o 14 lat starszy, a ról miał blisko 4 razy więcej. Na szczęście DDL nie stawia na ilość. Ciekawe czy uda mu się wyłapać 4 Oscarka.