Nie ma nic lepszego, niż gorąca kąpiel w chłodny wieczór, szczególnie gdy rytuałowi towarzyszą rozmowy ze stałymi bywalcami publicznej łaźni i wieńczy go buteleczka zimnego mleka. To jak haust świeżości, który oczyszcza i duszę, i umysł. Nic więc dziwnego, że gdy byt pewnej małomiasteczkowej łaźni, prowadzonej od lat przez tę samą rodzinę, jest zagrożony, wywołuje to poruszenie w lokalnej społeczności. Publiczne łaźnie i gorące źródła są w Japonii czymś więcej, niż przestrzenią kąpieli - to sfera yudo, czyli rytualnej drogi gorącej wody.
Yudo, podobnie jak sztuka układania kwiatów, kaligrafia czy droga herbaty, charakteryzuje się własnym zbiorem wartości i konkretnymi zasadami. Określają one rytuał kąpieli, który poprzez zanurzenie w wodzie z gorących źródeł ma prowadzić do cielesnej i duchowej harmonii. Komedia Masayukiego Suzukiego pokazuje rolę gorących kąpieli w życiu Japończyków, w budowaniu społecznych więzi, przybliżając przy tym fascynującą filozofię yudo.