Kilka makabrycznych scen, które oddają realnie klimat tamtych czasów.
Ten film skręcił mi mózg. Wymaga zaangażowania, aż pod ciężarem obrazu wiłam się na siedzeniu. Obrzydzenie walczyło z ciekawością, obraz mega naturalistyczny. Czy ktoś zna podobne filmy?
Sztandarowe dzieła włoskiego neorealizmu: "Rzym - miasto otwarte", "Umberto D.", "Złodzieje rowerów"...
Wymienione tytuły przynależne do wskazanego nurtu sugerują, że i ten tu omawiany jest tegoż przedstawicielem. Gdy tymczasem, myślę, iż to kino postmodernistyczne, raczej. Ukłony, esforty.
7/10
Wymieniłam po prostu takie obrazy, które przygniatają widza swoim ciężarem (gdyż właśnie o takie prosiła elfimera) ;-)