Te zdjęcia z ulicy wykonano, ponieważ sporo filmu kręcono "ukrytą kamerą", więc tam nawet nie ma statystów, są ludzie, którzy spędzają swoją obecność obok Gere'a przebranego za bezdomnego i w ogóle nie zwracają na niego uwagi. Jeśli zdamy sobie z tego sprawę, uważam, że film nabiera innego wydźwięku.

"ludzie, którzy spędzają swoją obecność" - PIĘKNE!!!

Wiele wprowadzający do dyskusji komentarz :) Nie ukrywam, że wyjątkowo udane sformułowanie z mojej strony, powinnam zacząć czytać komentarze przed publikowaniem ich.

Pozdrawiam, wszystkiego dobrego w nowym roku. :)

Zgadzam się całkowicie i popieram. Czy wprowadzający? Pisanie po polsku zawsze coś wprowadza do dyskusji. I tak nie czepiałem się innych smakowitości, jak np.: "film nabiera innego wydźwięku".
O filmie nie mam co pisać, bo uważam, że jest taki jak tysiące innych, wtórny, nie wiadomo po co zrobiony, a do tego beznadziejnie nudny, więc nie tylko szkoda czasu by go oglądać ale też by o nim pisać. A filmy kręcone kamerą z ręki, ukrytą czy odkrytą, od czasów francuskiej nowej fali to chleb powszedni i trudno byłoby je wszystkie zliczyć, więc to żaden atut dla "wydźwięku". Pozdrawiam i też życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.

Dziękuję zatem za czas spędzony na pisaniu tu o tym filmie, skoro to taka strata. Fascynujący wybór sposobu spędzenia wolnego czasu - czytanie komentarzy nt. filmu, który tak bardzo się nie spodobał. Osobiście preferuję dyskusje przy filmach, które w jakiś sposób mnie zainteresowały.
Na przyszłość uśmiechnę się po korektę swoich wypowiedzi, zawsze to miło, gdy druga para oczu przeczyta i przeredaguje, zwłaszcza jeśli należy ona do osoby tak elokwentnej i dbającej o czystość języka. Dziękuję!

W Nowym Roku życzę tylko ciekawych, nowatorskich i wartych spędzonego czasu seansów filmowych!