rzecz dla konesera i kinofila , a jednocześnie podczas seansu bawił także przypadkowych widzów
aktorsko - doskonałe
liczę na powrót cage'a niczym travolty po pulp fiction
a propo tego ostatniego , tak duzo bylo nawiązań do 'bez twarzy' że marzyło mi sie aby i john sie pojawił choćby jak demi moore - na chwile !