PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=117108}

Harmonie Werckmeistera

Werckmeister harmóniák
7,9 4 053
oceny
7,9 10 1 4053
8,6 14
ocen krytyków
Harmonie Werckmeistera
powrót do forum filmu Harmonie Werckmeistera

Samo znalezienie tego filmu nie było zadaniem zbyt prostym, bowiem znajomośc kina wegierskiego nie jest zbyt duża(zwłaszcza w naszym kraju). Jednak starania opłaciły się i zwróciły z wielką nawiązką bowiem ten film wręcz zniewala. Już od pierwszego ujęcia powala on nas swoja niezwyklą formą : czarno-biała taśma, statyczne i powolne ujęcia czy genialne wręcz zdjęcia. Skojarzenia od razu nasuwają się z dziełami Andrieja Tarkovskiego, do inspiracji ktorym otwarcie przyznaje się węgierski reżyser. Nikt chyba nie będzie przeczył że mozna dostrzec wiele podobieństw między tym filmem a np "Nostalgią" rosyjskiego mistrza. Wszystkie sceny kręcone na rynku przypominają epizod rzymski w "Nostalgii", Tarr niemalże identycznie panuje nad kamerą, stusując podobne środki wyrazu jak tarkovski np: kadr zza otwartch drzwi czy powolne najazdy kamery na głównego bohatera. Co do podobieństw to nasowa mi się jeszcze jedne film, choć inspiracja lezy pewnie po stronie polskiego rezysera. Jest nim "Wojaczek"L.Majewskiego - wydaje mi się, że wiele środków i sama atmosfera tego filmu jest podobna do polskiej produkcji zarówno w sferze fabularnej(choćby poprzez ustytuowanie akcji w małym, zapadłym miasteczku czy fakt, iz głównymi bohaterami obu filmów, sa młodzi indywidualiści, ktorzy w pewnym stopniu nie pasują do realiów w ktorych egzystują) jak i formalnej ( czarno-biały film, wiele najazdów kamery na miejsce akcji, dlugie, hipnotyczne ujęcia ).
Niezwykle urokliwa jest sama gra świateł, która jest ogromnym atutem tego dzieła a sama nie jest zbyt często spotykana w pordukcjach kinowych. Tak więc na ekranie toczy sie walka pomiędzy czernia a bielą, która poteguje wrażenia wizualne(choćby w scenie przyjazdu ciezarowki z wielorybem do miasteczka). Wiele scen zapada na dlugo w pamięci właśnie poprzez niezwykłą harmonie uzytych przez Tarr`a środków. kilka z nich posiada niewątpliwe hipnotyczny jak chocby marsz mieszkańców na szpital.
Metaforyczna wymowa histori opowiedziane przez węgierskiego rezysera jest kolejnym wielkim atutem tego dzieła. Tarr przedstawia nam niezbyt skomplikowaną historie, ktora ubrana w genielnie wręcz zastosowane środki wyrazu, nabiera calkiem nowego, metaforyczno-alegorycznego charakteru. Janos - główny bohater filmu to osoba, która w pewnym stopniu jest tzw. "wiejskim filozofem". Już pierwsza scena, w której za pomoca podpitych biesiadników, obrazuje on ruch Ziemii wokół Słonca, sprawia że będziemy mieli do czynienia z osobą, ktora w pewnym stopniu nie bedzie pasowała do okolicznego towarzystwa. Przyjazd cyrku do miasteczka to dla mieszkanców niezwykłe wręcz wydarzenie, które wyrywa ich ze zwykłego codziennego czasu i przenosi ich w tzw:"czas święty", który rządzi się innymi prawami niz ten codzienny. Dlatego odwołanie głównego punktu "święta" czyli brak Księcia, powoduje w nich ogromne rozgoryczenie i frustracje. Co przydarzy się dalej, nie chcę zdradzać.
Reasumując jestem w stanie przyznać, że jest to jeden z najlepszych filmów, zrealizowanych w ostatnich latach. Jest to film, ktory pokazuje że artystyczne kino ma się na starym globie w calkiem niezłej formie. Kino to niewątpliwe nie jest przeznaczone dla wszystkich, a raczej tylko dla niektórych, którzy od filmu domagaja się czegoś więcej niż prostej rozrywki, wypełnionej efektownymi i przyjemnymi dla oka trikami. Mysle że ten film nigdy nie wejdzie do kin w Polsce( no może poza paroma kinami), co w pewnym sesnie nie jest niczym nowym, bowiem scena, na której mozna obejrzec takie film jest w dalszym ciagu w naszym kraju zbyt mała.
PS: gdyby ktos był w posiadaniu jakiś innych filmów B.Tarr`a(oprócz "Potepienia") to prosze o kontakt!

użytkownik usunięty
Bolverk

Nic dodać , nic ująć.Pięknie napisane .W tym obrazowaniu indywidualistów Tarr przypomina nawet trochę Herzoga , a obrazy małych zapadłych miasteczek przypominają nieco szkołę czeską(czechosłowacką ) - tzn. tematycznie - skupienie się na problemach w skali mikro , daje czasem obraz świata w skali makro.

ocenił(a) film na 10
Bolverk

Siema, Bolwerk! Majewski ,,Wojaczka'' zrobił był rok przed HARMONIAMI, wienc nie mógł zrzynać :))))) No chyba, że s popszednich Tarra filmow, ale to nie wiem, bo ich nie znam za bardzo. Pozdro666 :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones