chwilę wcześniej gaśnie światło w piwnicy, wszyscy szukają świec, dzieci się boją, one się boją, on też się boi (bo wiemy z wcześniej, że ciemność i woda przyprawiają go o bezdech) i nagle dziewczynka znajduje świecę i zapałki, próbuje podpalić i w końcu za którymś razem udaje się to dopiero Pani Dyrektor. I Nagle zauważają, że Joyce zniknęła. I co robi żołnierz? Bierze do ręki dużą latarkę i ją zapala. Serio??
Filmu nie widziałem jeszcze ...ale może po ciemku nie mógł znaleźć tej latarki a przy świetle ze świecy ją dostrzegł ? ;P
Brałem to pod uwagę, ale latarka leżała przed nim na stoliku, a jak wiadomo, po chwili oczy przyzwyczają się do ciemności na tyle, żeby rozpoznawać kształty ... ;)
Hahaha właśnie to samo sobie pomyślałam wczoraj oglądając ten film. Może on tylko sobie żartował XD Takie psikusy :P