TOP 10: najlepsze filmy fabularne udające dokumenty

Filmweb autor: /
https://www.filmweb.pl/news/TOP+10%3A+ranking+najlepszych+film%C3%B3w%2C+kt%C3%B3re+udaj%C4%85+dokumenty-155246
TOP 10: najlepsze filmy fabularne udające dokumenty
Studio Lionsgate ogłosiło, że ponownie spróbuje odtworzyć sukces filmu "Blair Witch Project" (więcej o planowanym remake'u przeczytacie TUTAJ). Z tej okazji przypominamy 10 filmów fabularnych, które straszyły, obrzydzały albo rozśmieszały, udając filmy dokumentalne.

Fikcja potrafi być bardziej zajmująca od rzeczywistości. Jednak twórcy tych filmów postanowili urealnić swoje fabuły, nadając im ramy dokumentu. Niezależnie czy parodiują znane gatunki, próbują wystraszyć w horrorach, albo formułują społeczny komentarz, zastanawiają się nad metodami zbliżenia widza do kinowego ekranu.    

Poniższe 10 tytułów zasłynęło jako śmiałe próby przekraczania różnego rodzaju tabu – w formie filmowej, obyczajowości oraz dobrego smaku. Jednak na hasło dokument większość widzów poważnieje. Same propozycje to jednak świetna zabawa, która przekracza zastane formuły i wykorzystuje przyzwyczajenia do opowiedzenia zaskakującej historii. Przed wami 10 filmów fabularnych, które udają dokumenty.    

TOP 10: najlepsze filmy, które udają dokumenty



"Nadzy i rozszarpani" zapisali się w historii kina jako jeden z najbardziej okropnych, ale legendarnych produkcji, którą w momencie premiery rozsławiła kontrowersja. Reżyser Ruggero Deodato został aresztowany za obsceniczne przedstawienie przemocy czy nagości. Ponadto rozniesiono plotkę jakoby widziane w filmie morderstwa miały odbyć się w rzeczywistości. Przemoc dotycząca zwierząt była powodem zakazów wyświetlania filmu w kilkudziesięciu państwach na świecie, w tym w Australii, Stanach Zjednoczonych czy Włoszech. W takich wypadkach zakazy raczej przyciągają rozgłos i w taki sposób produkcja doczekała się wielu fanów. Film opowiada historię amerykańskiej ekipy dokumentalistów, która zamierza zrealizować dokument o mieszkających w ukryciu plemionach kanibali z Ameryki Południowej. Ekipa ratunkowa odnajduje zachowane fragmenty taśmy przedstawiające ostatnie dni twórców w amazońskiej dżungli. Antropolog Harold Monroe zostaje wynajęty przez stację telewizyjną do przejrzenia fragmentów z intencją ukończenia filmu i pokazania go szerokiej publice. To, co zarejestrowano, szokuje oglądających, ale nie zniechęca korporacji do rozpowszechniania dokumentu.


Niskobudżetowy horror komediowy "Dziwak" opowiada historię Aarona, bezrobotnego kamerzysty, który decyduje się przyjąć umieszczone w internecie ogłoszenie. W ramach zlecenia ma nakręcić dzień z życia swojego ekscentrycznego pracodawcy, który jest śmiertelnie chory, a nagranie pozostawi jako prezent dla swojego nienarodzonego dziecka. Ekscentryczne zachowanie Josefa zmusza bohatera do podejrzliwości wobec mężczyzny. Wkrótce okazuje się, że tajemniczy człowiek nie jest tym, za kogo się podaje. Dwóch bohaterów, ograniczona scenografia i minimalny budżet wymusza na twórcach położenie siły filmu na barkach scenariusza. Miks humoru i grozy miesza się, a z fasadowego oblicza Marka Duplassa można wyczytać jedynie niepokojącą niewiadomą. W wydaniu "Dziwaka" estetyka found footage przechodzi kolejną przemianę – tym razem do wersji, w której obiektywne spojrzenie rejestrowane przez kamerę przestaje patrzeć przekonująco, a pozostaje ambiwalentne.


8

Borat: Podpatrzone w Ameryce, aby Kazachstan rósł w siłę, a ludzie żyli dostatniej

Borat: Cultural Learnings of America for Make Benefit Glorious Nation of Kazakhstan
1h 24m
Gwiazdą tego słynnego mockument zostaje przebojowy kazachski dziennikarz, który wyjeżdża do Stanów Zjednoczonych, aby na polecenie rządu przekonać się, jakie elementy zachodniej cywilizacji można zaimplementować w ojczyźnie. Interakcje z lokalnymi mieszkańcami zmienia w festiwal niezręczności i niepoprawnych żartów. Stojący za postacią i całym filmem komik Sacha Baron Cohen pod nieznoszącym sprzeciwu i odpornym na sugestie charakterem przybysza z dalekiej Azji ukrywa komentarz społeczny. Jak bowiem współczesne społeczeństwo potraktuje człowieka, który przekracza wszelkie granice dobrego smaku, ale może zasłonić się niewiedzą? Ostatecznie to mieszkańcy USA, pokazani od strony, której nie pokazuje się jako profil reprezentacyjny, są pytani oceniająco: czy tak naprawdę do bólu stereotypowy emigrant z końca świata jest aż tak inny, jak wszyscy chcielibyśmy go widzieć? Twórcy precyzyjnie konstruują okoliczności wystąpienia wyjątkowo obscenicznego humoru, od którego jednak trudno odwrócić wzrok.



"Projekt: Monster" ogląda się niczym ekscytującą relację z pierwszej linii frontu. Kamera, która mimowolnie rejestruje zniszczenie, buduje efektowny klimat. Dzień młodych ludzi w Nowym Jorku szybko zamienia się w prawdziwy koszmar. Jako widzowie oglądamy jedynie nagarnia z urządzenia odzyskanego przez Departament Obrony USA w miejscu "znanym kiedyś jako Central Park". Podczas przyjęcia pożegnalnego na cześć jednego z przyjaciół za oknami Manhattanu wybuchają dziwne pożary. Jedynie chwila dzieli bohaterów od przerażającego okrycia – ich miasto zostało zaatakowane przez ogromnych rozmiarów monstrum. Grupa rusza w podróż przez zniszczone ulice i próbuje wydostać się z pogrążonego w chaosie miasta. W obsadzie m.in. Lizzy Caplan, Jessica Lucas i T.J. Miller. Za kamerą twórca "Batmana" Matt Reeves.


Dzieło André Bonzela, Benoîta Poelvoorde i Rémy'ego Belvauxa dosadnie nakreśla mechanizmy medialnej pogoni za sensacją i przemocą, która na ekranie sprzedaje się najlepiej. Bohaterem dokumentu wewnątrz filmu staje się seryjny morderca Ben, który z zimną krwią zabija niewinnych ludzi. Ekipa filmowa, która rejestruje jego poczynania, z czasem coraz bardziej zaprzyjaźnia się z sympatycznym przestępcą i zaczyna pomagać mu w dokonywaniu zbrodni. Czarna komedia jest przesiąknięta mrocznym humorem. Film miał problemy z dystrybucją i w wielu krajach musiał zostać edytowany, nim dopuszczono go do wyświetlania. Przemoc sprzedała się świetnie, a "Człowiek pogryzł psa" zyskał status filmu kultowego.


W filmografii Woody'ego Allena nie brakuje przykładów, gdy reżyser postanawia złamać konwencję fikcji i mrugnąć okiem do widza. W komedii "Zelig" przekracza tę barierę, konstruując fabułę niczym dokument o tytułowej postaci. Sam wciela się w Leonarda Zeliga, mistrza kamuflażu z lat 20. i 30. XX. wieku. W kronikach filmowych pojawia się u boku największych celebrytów epoki. W końcu potrzeba akceptacji zmusza go do zatracenia własnej tożsamości. Psychiatra Eudora Fletcher (Mia Farrow) przyjmuje go na swój oddział szpitalny i rozpoczyna leczenie. Między parą zaczyna budować się nić porozumienia, a w końcu głębokie uczucie. Zabawne żarty Allena pojawiają się obok czułej historii miłości, pocztówki z minionych dziejów czy parodii biograficznej ramy kroniki.


Film Petera Watkinsa można traktować jako przestrogę, mroczny komentarz do epoki Richarda Nixona albo zupełną fantazję, która zwraca uwagę na mechanizmy użycia władzy wobec obywateli. Akcja filmu rozgrywa się w roku 1970. Dekret prezydencki wprowadza stan nadzwyczajny, a członkowie wszystkich grup przeciwnych władzy zostają aresztowaniu. Przepełnione więzienia wymuszają na przedstawicielach lokalnych sądów wymyślenie nowej formy kary. Skazani maja wybór – odbyć wyrok albo spróbować swoich sił w tytułowym Punishment Parku. W trzy dni muszą przebyć 85 kilometrów przez pustynię, bez zapasów jedzenia i picia, ścigani przez służby mundurowe. Jeśli żywi dotrą do mety, zostaną uniewinnieni. Europejscy filmowcy śledzą losy grupy 637 oraz policjantów, którzy mają ich zabić. Sprowadzenie kary do rozgrywki pozwala tylko jednej stronie na bezpardonowe oszustwa. Cięty komentarz społeczny twórcy "Zabawy w wojnę" i "Culloden" wraz z formułą dokumentu w oczach widza musiał wydawać się przerażająco rzeczywisty.


Twórcy filmu "Co robimy w ukryciu" przez pryzmat konwencji reportażu przyglądają się życiu grupy wampirów. Krwiopijcy z Wellington – choć od czasu do czasu lewitują i muszą pożywić się świeżą krwią – potrafią egzystować jak ludzie i mają zaskakująco ludzkie problemy. Viago, Deacon i Vladislav usiłują normalnie cieszyć się każdą chwilą, pomimo nieoczywistych elementów nowoczesności. Współczesne tempo istnienia na świecie wymaga znajomości obyczajów, których nikt nie przedstawił wampirom z kilkusetletnim stażem. W XXI wiek wampiry wprowadza ekipa filmowa, która realizuje o nich film dokumentalny. "Co robimy w ukryciu" to dawka udanej rozrywki i zabawy z formułą mockumentu. W obsadzie: Taika Waititi, Jemaine Clement, Jonathon Brugh, Cori Gonzalez-Macuer i Stu Rutherford.

Zobacz zwiastun filmu "Co robimy w ukryciu"




Choć nie od Wiedźmy z Blair zaczęła się popularność mockumentary, sukces filmu Daniela Myricka i Eduardo Sáncheza rozpoczął modę na kino found footage. Innowacyjna kampania promocyjna i znikomy budżet zamieniły się w prawie ćwierć miliarda zysku. Fragmenty podróży trójki studentów szkoły filmowej, którzy uzbrojeni w kamery realizują dokument o przerażającej legendzie, oglądamy właśnie przez obiektyw kamery. Pięciodniowa wycieczka między drzewami nie szokuje obrzydliwymi sekwencjami ani jump scare’ami. Prosta stylizacja działa lepiej od najbardziej kosztownych efektów specjalnych. Heather Donahue, Joshua Leonard i Michael C. Williams – odtwórcy głównych ról – są przeciwni kolejnej kontynuacji ich produkcji. Ich list otwarty do Lionsgate możecie przeczytać TUTAJ.


Dokumenty o zespołach rockowych stały się przez lata wręcz odrębnym gatunkiem. Długa tradycja przyniosła wiele świetnych produkcji, z których formuły postanowił zażartować sobie Rob Reiner, reżyser "Kiedy Harry poznał Sally" czy "Misery". Sam, na ekranie jako reżyser Marty DiBergi, w krzywym zwierciadle ukazuje historie nieistniejącego zespołu Spinal Tap, który jest znany jako jedna z najgłośniejszych grup w Anglii. Muzycy wyruszają za ocean, aby podczas trasy koncertowej promować swoją najnowszą płytę. Po drodze zaczynają narastać problemy – konflikty między członkami zespołu, wybujałe ambicje i mroczna przeszłość – które wpływają na przebieg kolejnej próby podboju amerykańskiego rynku. Komedia rozegrana na więcej niż jednym akordzie balansuje pomiędzy poważnym żartem a niezręcznością. A wszystko podkręcone na 11 w dziesięciopunktowej skali. Członków tytułowego zespołu metalowego zagrali Christopher Guest, Michael McKean i Harry Shearer.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones