Przedstawiciel irańskiego rządu ogłosił, że jego państwo prawdopodobnie zbojkotuje
tegoroczny festiwal w Wenecji.
Oficjalne wytłumaczenie tej decyzji to protest przeciwko sankcjom, jakie Unia Europejska nałożyła na irańską ropę. Jednak prawdziwa przyczyna może leżeć gdzie indziej.
Może chodzić mianowicie o nieudaną próbę cenzury filmu
"The Paternal House" Kianousha Ayariego. Dyrekcja festiwalu odmówiła ocenzurowania obrazu, choć rządał tego irański rząd.
"The Paternal House" opowiada o kobietach, które muszą radzić sobie w domach zdominowanych przez mężczyzn. Bojkot będzie oznaczał, że reżyser nie będzie mógł przyjechać do Wenecji, jednak nadal nie jest wykluczone, że film i tak zostanie wyświetlony. Podobna sytuacja miała miejsce w zeszłym roku w przypadku obrazu
"To nie jest film" Jafara Panahiego pokazanym na
festiwalu w Cannes.