Opowieść o tym jak bardzo przypadek może wszystko zmienić. Prem Kapoor (Salman Khan) jest księgowym mieszkającym w Tajlandii, który pragnie pozostać w kawalerskim stanie. Jego małżeństwo zostaje jednak zaaranżowane i mężczyzna zostaje wysłany na lotnisko, by odebrać swoją przyszłą żonę, Pooję Malhotra. Postanawia z premedytacją pójść na zły terminal. Tam poznaje Sanjanę, myląc ją z Pooją (w obu rolach Asin).
Do tego filmu trzeba nabrać naprawdę wielkiego dystansu...
Spodziewałam się pięknego, mądrego filmu, bo takie zwykłam oglądać w klimatach bolywood.
A dostałam głupi, bardzo przerysowany chłam, coś pod kształt "Nie zadzieraj z fryzjerem".
No na wszystko, ale na takie coś to nie byłam gotowa.
Niestety i tak pogubiłam...