Mieszkańcy małego fryzyjskiego miasteczka z otwartymi rękami przyjęli do swojego grona rodzinę syryjskich imigrantów. Choć zapewnili im godne warunki życia, nowo przybyli nie potrafili odnaleźć się w małej społeczności i po roku ją opuścili. Jednak decyzja o wyjeździe nie została podjęta przez wszystkich. Nastoletni bracia postanowili zostać.