Mam nadzieję, że Argento swoim nowym filmem pt. "The Sandman" podniesie się po klęsce jaką było nakręcenie "Drakuli 3D".
Ten film jest tragiczny niemal pod każdym względem, poczynając od żałosnych efektów, a kończąc na okrutnie nudnie poprowadzonej fabule. W zasadzie jedynym plusem jest obsada i to głównie za nią...
mnożenia filmowych bytów ponad konieczność ich istnienia ciąg dalszy, nie, tego już nie uniosę, co to jest za idiotyczny pomysł umieszczania w tytule techniki w jakiej film popełniano w ogóle? doprawdy wolne, a nawet powolne, a nawet powalone, a nawet rozwodnione, a nawet rozwolnione żarty.. gdybyż jeszcze było w 6, w...
więcejW filmie można doszukać się pewnych szczątkowych wątków z Nosferatu - symfonia grozy (1922). Niestety Argento nie udaje się w najmniejszym stopniu dorównać Murnau, nawet jeśli wziąć pod uwagę sceny gore i nowoczesne efekty. Ładne aktorki i utalentowany R. Hauer to dobry pomysł, aczkolwiek te elementy to za mało by...