"Harrison Ford powiedział Gary'emu Oldmanowi, by ten zadawał mu prawdziwe ciosy w czasie scen walki."
hehe rozwaliło mnie to, ależ się wczuł w rolę :D
Nie mam nic do Harrisona Forda, ale jakoś za nim nie przepadam. Jedynie trawię go w roli Indiany Jones'a i na tym koniec :) Akcja jest dość prosta, zakończenie filmu daje się przewidzieć, wiadomo, prezydent musi ocaleć, a jego pracownicy poświęcić życie za niego, dlatego właśnie niczym nowym nie zaskakuje, mimo to...
No właśnie. Mam wrażenie że film jest ździebko ironiczny ;) Wszyscy w otoczeniu prezydenta są bezwzględnie poświęcić dla niego życie, bezmyślnie pchając się po lufę karabinu. Piloci myśliwców, urzędas który trochę wcześniej krzyczał że boi się śmierci itd. To poświęcenie jest czasem tak heroiczne w swej bezmyślności że...
więcej
Padło w tym filmie rekordową ilośc razy. I jeszcze z jaką dostojnością było wypowiadane za każdym razem. Nr.1 jako propagandowy film o biednych amerykanach prześladowanych przez złych terrorystów
Ale jako czysta rozrywka może byc.
Gary Oldman poprostu doskonały w tym filmie. Ford też trzyma poziom jak zwykle. Bardzo mi sie podobał i daje mu 10.
Kolejny film, gdzie wolałabym, aby to terroryści byli górą. Nie tylko dlatego, że w niebezpieczeństwie jest amerykański prezydent, ale także ze względu na sympatię, jaką czuję do przywódcy terrorystów, którego gra Gary Oldman.
Film można sobie obejrzeć, wiadomo od początku, jak musi się zakończyć, źli terroryści i tak...
ale obejrzeć bezboleśnie można. Całkiem nieźle wykonane kino akcji z gwiazdorską obsadą. Typowy dla Petersena (trzeba podkreślić - niemca) patetyzm i wszechwuwielbienie dla amerykanów, co jest najtrudniejsze do przebolenia. Glenn Close świetna, Harrison Ford dobry, natomiast kreacja Gary'ego Oldmana mi się nie...
Taki masakra naciagany ze szkoda gadac a juz jak lecial z ta lina to juz wogule przegiecie. Jeszcze prezydent wszystkich pozabijal i sie ciesza wszyscy
to cód że dotrwałem do końca. jeden z najgorszych filmów jakie widziałem. super bohater, weteran z wietnamu - prezydent stanów zjednoczonych - odbija samolot opanowany przez terrorystów. czy to nie brzmi idiotycznie? albo te efekty specjalne. buahahaha... rozumiem że to rok 1997 i grafika komputerowa nie była taka...
Moim zdaniem to jeden z najlepszych thrillerów akcji w historii kina.Dobre efekty specjalne, przedewszystkim akcja sprawiają że film trzyma w napięciu. Brawo dla Harrisona Forda!!!!
ogladałam ten film chyba z 4 razy i z chęcią obejrze po raz kolejny, doskonała fabuła, no i oczywiscie aktorstwo na szóstke; goraco polecam
Mocne kino akci. Trzyma w napięciu i niepewności do końca. Bardzo dobrze przemyślana fabuła i znakomita obsada sprawiają, że mogę wiele razy powracać do tego filmu i on mnie nie nudzi. Ktoś powiedział kiedyś, że jeśli książka nie jest warta przeczytania dwa razy to w ogóle jej nie czytaj (to tak dokładnie nie było ale...
więcej
Jak to kogoś interesuje, to informuję, że założyłam forum poświęcone Gary'emu Oldmanowi (ponieważ żadnego innego, jemu poświęconego, nie znalazłam)!
Jego adres to: http://www.garyoldman.fora.pl
Jest to dopiero jego początek, dlatego nie przerażajcie się panującą tam pustką... zamiast tego pomóżcie je rozruszać!;D...
co ci niemcy takiego maja (albo czego nie maja) ze przyjezdzajac do USA robia filmy tak pelne amerykanskiego patosu ze sie rzygac chce?? mowie tu o petersenie i chociazby o emmerichu... chyba nie ma ani jednego filmu (zrobionego w stanach) tych panow zeby na ekranie nie pojawila sie dumnie trzepoczaca na wietrze flaga...
więcej